Były prezydent Spartaka Moskwa Andriej Czerwiczenko mówił o możliwym przejściu Rosji, która została wyrzucona jako kraj terrorystyczny ze wszystkich międzynarodowych turniejów piłkarskich, do Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej.
„Kiedy sytuacja jest beznadziejna, trzeba dalej walczyć i szukać rozwiązań. Azja? To dobry i zdrowy scenariusz. Nie sądzę, żeby coś nas zjednoczyło z UEFA i FIFA w ciągu najbliższych pięciu lat. Po co zostawać tam, gdzie wszyscy nie są szczęśliwi z twojego powodu? W Azji jest wiele przyjaznych krajów. Z tych, którzy nas nie kochają, tylko Japonia.
Ale z drugiej strony nikt nas jeszcze do grupy azjatyckiej nie zaprosił. Nie możesz tak po prostu iść tam bez zaproszenia. Trzeba zaplanować i przeanalizować sytuację. Jeśli tam pojedziesz, to o której godzinie i jak. Będą problemy z lotami - to też należy wziąć pod uwagę. Trzeba pomyśleć, ale pukanie do zamkniętych drzwi jest bezsensowne i głupie” – powiedział Czerwiczenko.