Słynny ukraiński bokser Taras Shelestyuk, mieszkający i trenujący w Los Angeles, opowiedział o swojej miłości do piłki nożnej i sympatii do mundialu 2022.
„Lubię piłkę nożną, mam wielu przyjaciół z drużyn piłkarskich, nawet z naszych ukraińskich. Kocham grać w piłkę nożną. Wielu zawodnikom się to nie podoba, ale to fajna gra, możliwość przestawienia się na inny sport. Nawiasem mówiąc, przebiegłem też maraton i triathlon.
Komu kibicuję na Mistrzostwach Świata 2022? Oczywiście za naszych sojuszników, którzy pomagają Ukraińcom. Są to Stany Zjednoczone, Polska i Wielka Brytania. Chciałbym, żeby Anglia wygrała. To jest świetny zespół. Czeka ich trudny mecz z Francją w ćwierćfinale, ale mam nadzieję, że wygrają mistrzostwo świata po raz pierwszy od 1966 roku. Jednak drużyny Brazylii i Francji również wyglądają na bardzo mocne.
Nie kibicowałem Hiszpanom na tym mundialu. Myślałem, że mogą pójść na 1/4, ale kiedy zobaczyłem Maroko... Te mistrzostwa dają wyniki, których kibice się nie spodziewają - powiedział Szelestiuk