Artem Frankov: „Nie jestem gotów przewidzieć usunięcia chorwackiego ciała przez Brazylię takim gwizdkiem…”

Znany ukraiński dziennikarz Artem Frankow powiedział, czego oczekuje od jednego z meczów 1/4 finału mistrzostw świata 2022, w którym jutro zagrają Chorwacja i Brazylia.

Artem Frankow

„Jedna z tych par, w których musisz przekręcić tak mocno, jak to możliwe, aby wymyślić mniej lub bardziej obiecujący zakład z przyzwoitymi szansami. Na pierwszy rzut oka... Argumenty przeciwko nie krzywdzeniu podam później.

Przypomnij sobie mecz Argentyna - Arabia Saudyjska, w którym wielu stawia na trzy lub cztery gole mistrza Ameryki Południowej. Więc co? Kontrargument: to są play-offy, żarty już dawno się skończyły.

Kogo Brazylia pokonała na mundialu, że wszyscy ją tak chwalą? Serbia, Szwajcaria, Korea, a oni wyeliminowali tylko tego ostatniego, reszta pokonała pewnie, ale ostrożnie, Kamerun całkowicie się połączył.

Kontrargumenty: co z Chorwacją? 0:0 z Marokiem, 4:1 z Kanadą (tak, grali dobrze), 0:0 z Belgią (odbicie dzięki nagłemu zachmurzeniu Lukaka), 1:1 i seria strzałów z 11 metrów z Japonią ( przeciwnik był, delikatnie mówiąc, nie gorszy).

Osobiście na pewno skłaniam się ku Brazylijczykom, ale nie jestem gotów przewidywać usunięcia ciała Chorwata tym samym gwizdkiem, z jakim krewni Brazylijczyków przeprowadzali Szwajcarów. I dlatego szukam czegoś niezależnego i nie kategorycznego, w stylu totalnego... Nie znalazłam.

Nie zapominajmy, że sześć z ośmiu meczów 1/8 finału padło „łącznie ponad 2,5”, cztery – „łącznie ponad 3,5”, dwa – „łącznie ponad 4,5”! Trend jednak, jak powiedział Czukcz, patrząc na jelenie skaczące z klifu ”- powiedział Frankow.

0 комментариев
Komentarz