Napastnik reprezentacji Argentyny Julián Alvarez podzielił się swoimi emocjami związanymi z wejściem jego drużyny do finału Mistrzostw Świata 2022. Przypomnijmy, że wczoraj w półfinale turnieju Argentyńczycy pokonali Chorwację (3:0), a Alvarez strzelił w tym spotkaniu dublet i zaliczył rzut karny.
„Myślę, że moja rodzina musi teraz zwariować. Pewnie jak cały nasz kraj. Zrobimy wszystko, by wygrać finał. Tymczasem cieszę się, że tam dotarliśmy. Zasługujemy na to. Jesteśmy w finale, tak jak chcieliśmy osiągnąć przed rozpoczęciem mundialu. Teraz musimy odpocząć i rozegrać świetny mecz w niedzielę - powiedział Alvarez po meczu z Chorwacją.
Przypomnijmy, że przeciwnik reprezentacji Argentyny w finale Mistrzostw Świata 2022 zostanie wyłoniony dzisiaj na podstawie wyników drugiego meczu półfinałowego, w którym zagrają Francja i Maroko.