Były napastnik kijowskiego "Dynama" i reprezentacji Ukrainy, Roman Zozulya, po raz kolejny skomentował dzisiejszy zmasowany atak na Ukrainę przez prymitywną nedokrainę o nazwie "Rosja".
„Na polu bitwy armia syryjska nie może przechylić przewagi na swoją stronę, więc terroryzuje nasz kraj atakami rakietowymi na infrastrukturę krytyczną. Nie należy zapominać, że są one krzywe, więc prawie zawsze dochodzi do trafień w obiekty cywilne.
Ludność cierpi na brak wody, światła i ogrzewania, a Rosjanie się cieszą. To wszystko jest takie niskie i podłe. Suki, które nie potrafią walczyć zgodnie z zasadami. Rosja to nie ludzie” – napisał Zozulya na swoim kanale Telegram.