Były napastnik Dynama Kijów, Dnipro i reprezentacji Ukrainy Roman Zozulya wyraził swoją opinię na temat przyczyn kolejnych ataków na Kijów z tępym nedokraina o nazwie "Rosja".
„Przez całą noc trwariukowie ostrzeliwali Kijów i Mikołajów swoimi motorowerami (przez irańskie drony szturmowe Shahed, wyd.). Zdecydowana większość została zestrzelona przez jednostki przeciwlotnicze, jednostki obrony przeciwlotniczej i grupy ogniowe. Niestety, są też hity.
Nie mają pokoju. Nadal atakują infrastrukturę krytyczną. Nadal chcą opuścić Ukrainę bez prądu, komunikacji, ogrzewania i wody. I chociaż większość naszych ludzi mówi „lepiej bez światła niż z Moskalami!”, zawsze znajdą się dzieci i osoby starsze, które na tym ucierpią.
I wtedy Moskale nie powinny się dziwić, że nie tylko ich nienawidzą, ale życzą im bolesnej śmierci” – napisał Zozulya na swoim kanale Telegram.