Francuski "Marsylia" nadal jest zainteresowany usługami 29-letniego pomocnika reprezentacji Ukrainy i Atalanty Rusłan Malinowski.
Prowansalczycy chcieli pozyskać Malinowskiego zeszłego lata, ale wtedy nie udało im się dojść do porozumienia z Atalantą i postanowili odłożyć negocjacje do zimy.
Jednak w styczniu Marsylia również raczej nie będzie w stanie pozyskać ukraińskiego pomocnika. Wszystko za sprawą stanowiska kierownictwa Atalanty, które wcześniej prosiło o 10 mln euro za Malinowskiego, ale ostatnio zmieniło swoje stanowisko i domaga się dwa razy więcej - 20 mln.
Ta kwota jest dla Marsylii nie do udźwignięcia. Poza tym Francja nie widzi powodu, by płacić takie pieniądze za zawodnika, którego kontrakt wygasa za pół roku.
Co ciekawe, wcześniejsze włoskie źródła informowały o przedłużeniu umowy o pracę Malinowskiego z Atalantą do lata 2024 roku, ale nie było oficjalnego potwierdzenia tej informacji.