Byli zawodnicy reprezentacji Ukrainy Andrij Woronin i Iwan Ordiec nie zaniedbują przyjaźni z przedstawicielami terrorystów.

Rosjanin Siergiej Parszywluk zamieścił na Instagramie nagranie ze wspólnej kolacji z Ordcem, Woroninem i ich rodzinami. Andriy ponownie opublikował historie. Trio pracowało razem w moskiewskim „Dynamo”.
33-letni obrońca stołecznej drużyny okupantów jest ojcem chrzestnym Ordeca. Sam Iwan po rozpoczęciu wojny Rosji z Ukrainą na pełną skalę milczał i pracował za kulisami. Dopiero na początku lipca skorzystał z przepisu FIFA, który pozwala na zawieszenie kontraktu na rok i przeniósł się do niemieckiego Bochum.
Woronin opuścił Dynamo Moskwa kilka dni po inwazji. Wielu fanów piłki nożnej nazwało taki krok odważnym. Ale od 310-311 dni wojny Andrij nadal komunikuje się z Rosjanami.