"Everton" przegrał z "Brighton" 1:4. Miłośnicy toffi, delikatnie mówiąc, są niezadowoleni i, co nie dziwi, szukają winnego. Witalij Mykolenko również znalazł się pod ich ciepłą dłonią. Niektóre słowa fanów są uderzające, np.:
Witalij Mykolenko
"Everton" przegrał z "Brighton" 1:4. Miłośnicy toffi, delikatnie mówiąc, są niezadowoleni i, co nie dziwi, szukają winnego. Witalij Mykolenko również znalazł się pod ich ciepłą dłonią. Niektóre słowa fanów są uderzające, np.: