Trener "Kryvbasu" Yuriy Vernydub wypowiedział się na temat arbitrażu na Ukrainie.

- "Kryvbas" to jeden z tych zespołów, który nie współpracuje z sędziami, to 200 proc. Nie rozumiemy tego, co zostało powiedziane z mojej strony, co zostało powiedziane ze strony prezesa klubu Kostiantyna Karamanitsy. A po co trener w drużynie, skoro trzeba jeszcze negocjować z sędziami? W takim przypadku każdy prezes może sam pracować z zespołem.
Teraz jest o wiele więcej drużyn, które tak naprawdę nie współpracują z sędziami. Myślę, że teraz jest przynajmniej połowa. Nie chcę więcej o tym mówić, wszyscy wszystko rozumieją. Że zapytam Sądownictwo, czy będzie taka możliwość? Zapytałbym, co należy zrobić, aby wychodzili do pracy uczciwie, bez patrzenia, kto z kim gra i czerpali z tego radość – powiedział Vernydub.