Znany ukraiński dziennikarz Artem Frankow skomentował transfer pomocnika Szachtara Mychajło Mudryka do Chelsea.
„Cóż, co tam jest, czy szalejące „From Childhood for Chelsea” jeszcze się nie zaczęło? A może czekają na oficjalne ogłoszenie podpisania MSP?
O ile dobrze rozumiem, to nadal nie jest to około 100 plus, jak czasem u nas piszą, ale około 70 + 30 (lub 40 - czyli Chelsea daje tyle samo do „korpusu” transferu, co Arsenal – zrozumieli bonusy). Ale oczywiście te umowy trzeba czytać.
Oczekiwane wynagrodzenie to 7,5 miliona euro rocznie. Komentarz jest ten sam. Mój sceptycyzm co do kosztów transferu został zdeptany i rozwiany. Cóż, dzięki Bogu” – napisał Frankow na swoim kanale Telegram.
Була "гра" з Арсеналом не за три , а за шість очок .
Ні дать , ні взять - арістократ
І ось що зараз робити?
Чего не отнять у Артема, так это умения красиво спрыгнуть с ответственности за слова. Богу-то слава, воистину, а вот Темыч опять ляпнул мимо кассы...