Były pomocnik "Dynama" Wiktor Cygankow, który został zawodnikiem "Girony", nagrał wzruszający apel do klubu i wszystkich Ukraińców.
Wiktor Cygankow"Cześć wszystkim. Mam nadzieję, że macie się dobrze, wasze rodziny mają się dobrze, jesteście bezpieczni i nic nie jest zagrożone.
Nadeszła chwila, w której żegnam się z „Dynamem” Kijów. Oczywiście widziałem to trochę inaczej, ale niestety tak jest. Udało nam się jednak uzgodnić z Dynamem, że zimą przeniosę się do Girony i klub otrzyma za mnie pieniądze. Klub mnie wychował, klub uczynił mnie piłkarzem, którym jestem dzisiaj. Przyjechałem do Kijowa, gdy miałem 13 lat. A dzisiaj, mając 25 lat, mam okazję grać w jednej z najlepszych lig świata. Dlatego pozostaną mi tylko słowa podziękowania: chcę podziękować wszystkim, którzy są zaangażowani w klub „Dynamo” Kijów. Kierownictwo, sztab szkoleniowy, zawodnicy, akademia, pracownicy klubu. Szedłem z wami tą drogą i chcę powiedzieć: „Dziękuję”! To wszystko przez Ciebie.
Dziękuję kibicom za wszystko: za krytykę, za to, że z pasją nas wspierali, nawet gdy coś nie szło dobrze. Były dobre chwile, były złe chwile, ale nadal chcę wyrazić tylko słowa podziękowania. Życzę „Dynamo” Kijów samych zwycięstw, samych pierwszych miejsc, tylko Ligi Mistrzów, samych trofeów. Jestem twoim fanem do ostatnich dni. Zawsze będę wspierał drużynę.
Chcę szczególnie podziękować naszym żołnierzom, którzy bronią naszego kraju, naszej niepodległości, naszych granic. Dzięki nim dzisiaj mam okazję pojechać na jedne z najlepszych mistrzostw w Europie. Dziękuję bardzo! Mam nadzieję, że bezpiecznie wrócicie do domów, do swoich rodzin i że wszyscy macie się dobrze. Żeby wojna skończyła się szybciej i my wygraliśmy.
Już tęsknię za wszystkimi: Ukrainą, Dynamem Kijów. Życzę tylko zwycięstw i wszystkiego najlepszego!” – powiedział Cygankow.
