Dziennikarz Ihor Burbas uważa transfer pomocnika Dynama Kijów Wiktora Cygankowa do Girony za bardzo korzystny dla Niebiesko-Białych.
„I nie nienawidźmy Dynama. Wyłączamy emocje. Właściwie. Kijów bardzo dobrze oszczędzał, powiedziałbym nawet, że to rekord w świecie futbolu, aby otrzymać tak żywe + potencjalne pieniądze jak na zawodnika, któremu faktycznie zostały 4 (!) miesiące kontraktu. I to w kontekście kategorycznej odmowy przedłużenia współpracy przez Wiktora Cygankowa.
5 milionów euro teraz, 50% następnego dochodu. Proszę nie mylić z kwotą następnej sprzedaży. Wyjaśnię różnicę. Jeśli "Girona" wkrótce sprzeda Ukraińca za 15 mln, to wpływy netto w tym przypadku wyniosą 10 mln, którymi podzieli się z "Dynamo".
Do ciekawej sytuacji dochodzi, gdy zarówno „Dynamo”, jak i „Szachtar” w tym samym czasie stracili swoich kluczowych graczy. Moim zdaniem „górnikom” będzie trudniej zastąpić Mudryka niż Kijowianom Cygankowa. Myślisz inaczej? Burbas napisał w Telegramie.