Znany ukraiński trener Oleg Fedorczuk opowiedział, co myśli o sytuacji, jaka rozwinęła się w angielskim Evertonie i perspektywach ukraińskiego obrońcy drużyny Witalija Mykolenko w związku z tym. Przypomnijmy, że Liverpool przeżywa obecnie kryzys w mistrzostwach Anglii, zajmując przedostatnie miejsce w tabeli, a trener Evertonu Frank Lampard został niedawno odwołany ze stanowiska.
- Dlaczego Everton Lamparda zawiódł i czy to wina Mikolenko?
- W ostatnich meczach zespół wyglądał słabo funkcjonalnie, a szczególnie rzucał się w oczy niski poziom zdyscyplinowania zespołu. Lampard miał podobne problemy w Chelsea. Moim zdaniem nie jest jeszcze gotowy na ten poziom zadań.
- Dlaczego Mikolenko ostatnio bardzo się mylił?
- Kiedy drużyna nie dostaje meczu generalnego, a dodatkowo jest presja na wynik, pierwsza cierpi obrona. Wiele z tego, czego Mikolenko doświadczył w tym sezonie, jest właśnie przyczyną ogólnej słabości zespołu i problemów z organizacją gry jako całości. Kiedy wszyscy popełniają błędy jeden po drugim - od ataku do bramki, obrońcy są ostatnią granicą przed bramkarzem, a wszystkie uderzenia spadają na nich.
Lampard próbował tam coś poeksperymentować, Mikolenko też trochę zmienił swoją funkcjonalność w ostatnich rundach, ale tak kończy się zadanie domowe na pięć minut przed kwartą kontrolną. Późno: powinien był zostać rozegrany w okresie przedsezonowym.
- Jaki trener jest potrzebny, aby zastąpić Lamparda?
- Moim zdaniem Bielsa bardziej nadaje się do wyjścia z kryzysu nie tylko dla Mikolenki, ale dla całej drużyny. Everton potrzebuje zarówno doświadczonego, jak i kreatywnego trenera. Dobór zawodników Evertonu jest nierówny, zdarzały się nieprzyjemne straty, które do dziś nie zostały wyrównane. Bielsa w podobnych przypadkach w swoich byłych klubach potrafił podejmować nadzwyczajne decyzje, ale żaden młody trener, który przyjdzie po Lampardzie, może nie być w stanie podołać takiemu zadaniu.
— Jaka przyszłość czeka Mikołajenko?
- Jeśli nie poprawi to radykalnie niezawodności, mogą go wydzierżawić.
- Czy Mikolenko udowodnił już swój poziom w Premier League?
- Częstym problemem naszych obrońców jest słaba gra jeden na jednego i niepewna gra w sztukach walki. Ale Mikolenko udowodnił, że się uczy. To nie może nie zaimponować. Ta drużyna ma znacznie więcej winnych, że tak powiem, zawodników. Witalij jednak wytrzymał poziom Premier League i wciąż może się rozwijać.
Każdy trener zwykle polega na takich zawodnikach. Innym, ważniejszym pytaniem jest, jaki schemat taktyczny zastosuje nowy trener Evertonu. Pod tym względem Witalij ma również zalety, ponieważ udało mu się grać zarówno w klasycznym schemacie, jak iw grze trzech środkowych obrońców.
- Czy nowy trener będzie miał powody, by zastąpić Mikolenkę?
- W czołowych mistrzostwach bardzo poważnie traktują wskaźniki statystyczne, podczas gdy Mikolenko jest poniżej średniej, a zwłaszcza w grze we własnym polu karnym. Pod tym względem będzie musiał dużo zmienić.
Andriej Szewczenko
Миколенко уже немало доказал и есть куда, и чему учиться. Беда наших защитников в том, что в нашем чемпионате не так уж много техничных игроков; защитникам просто негде учиться.
Против ДК и кротов в основном строят автобус с контратаками. Т.е. опыт игры на 2м этаже и выбора позиции у наших защитников мало. А противостояния высокому прессингу считай вообще нет.
Главное, чтобы не Андрей Евгеньевич Шевченко, который руководит спортивным обществом "ФППС россии". С тем козлом не хотел бы общаться ;-)