Znany ukraiński dziennikarz Artem Frankow opowiedział, co myśli o sytuacji, jaka rozwinęła się w angielskim Evertonie i perspektywach w związku z tym dla ukraińskiego obrońcy drużyny Witalija Mykolenko. Przypomnijmy, że Liverpool przeżywa obecnie kryzys w mistrzostwach Anglii, zajmując przedostatnie miejsce w tabeli, a trener Evertonu Frank Lampard został niedawno odwołany ze stanowiska.
- Dlaczego Everton Lamparda zawiódł i czy to wina Mikolenko?
- To nie jest wina Mikolenki, ale wina Lamparda moim zdaniem też nie jest wielka. Absolutnie dziki dobór zespołu, dzikie zarządzanie. W ogóle nie rozumiem, co się tam dzieje. Było oczywiste, że zespół, który sprzedał Richarlisona do Tottenhamu, opadnie w ataku, ale nie znalazł dla niego prawdziwego następcy. Drużyna jest szczerze mówiąc słaba.
- Dlaczego Mikolenko ostatnio bardzo się mylił?
- Jeśli zespół zawiedzie, to co, Mikolenko powinien być pod tym względem wyjątkiem? Istnieje coś takiego jak ogólny nastrój. Nie obwiniałbym tutaj piłkarza, ale w żadnym wypadku nie zdejmuję z niego odpowiedzialności, profesjonalistą trzeba pozostać do ostatniego tchu.
- Jaki trener jest potrzebny, aby zastąpić Lamparda? (podobno Wayne Rooney, Sam Allardyce lub Marcelo Bielsa)
— To pytanie nie jest zbyt ważne. Problem w tym, że właściciel klubu może zaoferować trenerowi pod kątem ratowania drużyny, jej wzmocnienia. W takim składzie zespół schodzi do strefy spadkowej. Może przyda się Evertonowi zanurkować w mistrzostwach, pozwolić mu tam upaść, a potem odpuścić. Dla wielu takie rzeczy są korzystne pod względem poprawy sytuacji w zespole.
— Jaka przyszłość czeka Mikołajenko?
- Tutaj dużo zależy od trenera: Mikolenko był zaufany w Evertonie pod wodzą Lamparda. Mam nadzieję, że przynajmniej na początkowym etapie będzie miał szansę wykazać się w oczach nowego trenera i potwierdzić swoje miejsce w pierwszej drużynie.
- Czy Mikolenko udowodnił już swój poziom w Premier League?
- Daleko mu do najgorszych w tej drużynie. Nieco trudniej jest mówić o Premier League. Mimo to asysty i gole są pożądane dla lewego skrzydłowego, a nie tylko akcje obronne.
- Czy nowy trener będzie miał powody, by zastąpić Mikolenkę?
- Nie widzę żadnych obiektywnych powodów dla mojej strony, tylko wtedy, gdy nagle przychodzi nowy trener z własną jasną wizją tego, jak powinna wyglądać taktyka Evertonu iz kilkoma nowymi zawodnikami na lewą pozycję obrońcy.
Jak dotąd nie widzę żadnej katastrofy z Mikolenką, to się dzieje z Evertonem jako całością. W rzeczywistości Everton ciągnie teraz Mikolenkę na dno. Vitalik nie jest tym, który sam może wyciągnąć tego „behemota”. Nie jestem pewien, czy jakikolwiek trener będzie w stanie podołać takiemu zadaniu.
Andriej Szewczenko
Да и у Эвертона проблема не в деньгах, а в менеджменте, не способном ими разумно распорядиться.
После продажи лидеров атаки никакой адекватной замены.
Франков-с. А чего Вы от него ожидали?