Minister ds. Młodzieży i Sportu Ukrainy oraz Prezydent NKOl Ukrainy Wadym Gucajt skomentowali oświadczenie Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) w sprawie ewentualnego dopuszczenia Rosjan i Białorusinów do zawodów.
„MKOl potwierdził swoje sankcje wobec rządów państw agresorów, a także swoją solidarność z ukraińskimi sportowcami i naszą olimpijską rodziną. Rozpoczęła się jednak również dyskusja na temat możliwości udziału w zawodach sportowców ze wszystkich krajów, zwłaszcza tych będących w stanie wojny.
Oświadczenie MKOl oparte na wynikach posiedzenia Komitetu Wykonawczego w dniu 25 stycznia 2023 r. jest w rzeczywistości opisem sytuacji, jaka rozwinęła się w Ruchu Olimpijskim w związku z agresją Federacji Rosyjskiej na pełną skalę z pomocą Federacji Rosyjskiej, która rozpoczęła się w okresie zawieszenia broni na igrzyskach olimpijskich. Niedawno dyskutowano o tym w wąskim gronie osób na tzw. Szczycie Olimpijskim, na który zaproszono przedstawicieli tylko trzech Narodowych Komitetów Olimpijskich (USA, Chińskiej Republiki Ludowej i Federacji Rosyjskiej).
W ramach dalszych konsultacji organizowanych przez MKOl, niestety, kwestia przyjęcia Rosjan i Białorusinów została podniesiona przez większość NKOL. Ukraina i niektóre państwa partnerskie, które zabrały głos, sprzeciwiały się temu do końca rosyjskiej agresji. Dla całego ukraińskiego środowiska sportowego jest to kwestia zasad. Wspiera nas w tym prezydent naszego kraju i całe społeczeństwo.
Niektóre międzynarodowe federacje były oburzone wysiłkami MKOl na rzecz promowania powrotu Rosjan i Białorusinów. Ich przywódcy zignorowali zaproszenie na szczyt olimpijski i przedstawili swoje stanowisko na odpowiednich konsultacjach MKOl.
Taka sytuacja jest nie do przyjęcia także dla naszego państwa. Kontaktowaliśmy się i nadal będziemy kontaktować się ze wszystkimi organizacjami międzynarodowymi, które mogą mieć wpływ na sytuację i których opinii członkowie MKOl mogą wysłuchać.
Nasze stanowisko pozostaje niezmienione: dopóki na Ukrainie trwa wojna, rosyjscy i białoruscy sportowcy nie powinni być na międzynarodowych zawodach.
Niewątpliwie nasze narodowe federacje sportowe muszą zacieśnić komunikację z federacjami międzynarodowymi, aby zakaz nadal obowiązywał. Przykładem jest Narodowy Komitet Sportu Osób Niepełnosprawnych Ukrainy, który wraz ze swoimi partnerami zdołał zawiesić członkostwo Federacji Rosyjskiej i Republiki Białoruś w Międzynarodowym Komitecie Paraolimpijskim.
Bez zgody IPC jest mało prawdopodobne, aby MKOl mógł podjąć jakiekolwiek decyzje w tej sprawie. Ponadto nadal obowiązują sankcje Światowej Agencji Antydopingowej wobec rosyjskich sportowców.
Obecnie trwają prace nad dalszymi możliwymi krokami i priorytetowymi działaniami w celu rozszerzenia sankcji i uniemożliwienia Rosjanom i Białorusinom udziału w międzynarodowych rozgrywkach.
Jeśli nie zostaniemy wysłuchani, nie wykluczam, że zbojkotujemy i odmówimy udziału w igrzyskach" - napisał Gutzeit na swoim profilu na Facebooku.