Pomocnik Borussii Dortmund, Emre Can, otworzył się na temat swojej walki z rakiem tarczycy, który wykryto po jego transferze z Liverpoolu do Juventusu w 2018 roku. Problem zdiagnozowali lekarze turyńskiego klubu, zawodnik reprezentacji Niemiec musiał przejść pilną operację.
„Miałem raka tarczycy, więc potrzebowałem pilnej operacji. Dużo się zmieniło w moim życiu. Możesz mieć dużo pieniędzy, możesz mieć wszystko, ale zdrowie jest najważniejsze. To część życia i zachęcam wszystkich do poddania się testowi, bez względu na to, jak zdrowi są. Jeśli z czasem nauczysz się tych rzeczy, możesz je przezwyciężyć.
Jestem bardzo wdzięczny lekarzom Juventusu. Dostałem telefon dwa miesiące po badaniu lekarskim w klubie. Nie wiedziałem, co się dzieje, nie wiedziałem nawet, co to jest tarczyca i nigdy bym nie pomyślał, że mam raka” – powiedział Gian DAZN.
Przypomnijmy, że w 2022 roku napastnik "Borussii" Sebastian Alle wygrał walkę z rakiem.