Trener Szachtara Donieck Ihor Jowiczewicz mówił o obecnym poziomie gotowości swojego zespołu na drugą połowę bieżącego sezonu.
„Oczywiście nadal musimy pracować nad aspektami fizycznymi: wytrzymać pojedyncze walki, utrzymać ton i intensywność. Kiedy pojawia się świeżość, intensywność i fizyczność, rośnie precyzja podań i egzekucja, dzięki czemu możesz zdominować mecz.
Mamy jeszcze czas. Teraz pracujemy najciężej i najwięcej i oczywiście czujemy, że takie wyniki mogą być w tym okresie narastających obciążeń. Jutro lekki spadek, potem znowu dwukrotna praca siłowa i dwa dni z rzędu mecze - z "Ludogorcem" i "Mariborem", które rozegrane zostaną w formacie 60/30, czyli zagra drużyna, która grała 60 minut 30 następnego dnia i odwrotnie, kto miał 30 minut, będzie pracował przez 60 minut plus dodatkowa praca, aby wyglądało na to, że grali 90 minut. T
bo my już się przygotowujemy i rozwijamy, ale chcemy żeby odbywało się to równolegle z egzekucją taktyczną, żeby to też znalazło odzwierciedlenie w wyniku, żeby rosła nasza pewność siebie i wiara we własne możliwości. Ale jestem pewien, że to przyjdzie z czasem – powiedział Jovičević.