Carlo Ancelotti powiedział ostatnio, że nikt nie opuści Realu Madryt w tym okienku transferowym. Oznacza to, że bramkarz reprezentacji Ukrainy Andrij Łunin nadal będzie siedział za Thibaultem Courtoisem na ławce rezerwowych "śmietankowych", nie mając szans na grę nawet w meczach pucharowych. Od 2018 roku mecze Łunina dla Realu Madryt można policzyć na palcach – i ta sytuacja na pewno nie zmieni się w najbliższym czasie.
Gdyby nie jesienna kontuzja Thibauta Courtoisa, ukraiński bramkarz mógł liczyć tylko na mecz pierwszej fazy Pucharu Hiszpanii z drużyną z niższych lig.
Nasiliły się rozmowy o niezadowoleniu Łunina z małej ilości czasu gry i chęci zmiany klubu. Wśród potencjalnych kandydatów jest średnioklasowa Segunda Oviedo, w której ukraiński bramkarz grał już trzy lata temu.
W rzeczywistości wybór Lunina jest dość prosty:
Nowa umowa z Realem Madryt. Obecna umowa Łunina wygasa za półtora roku. Real Madryt jest w pełni zadowolony z sytuacji z Luninem. Jest dość młody drugi numer, który nie ma żadnych problemów zdrowotnych. Thibault Courtois ma dopiero 30 lat. Od co najmniej 5 lat może grać na najwyższym poziomie. Nie ma przesłanek do zmiany głównego bramkarza Realu Madryt.
Tutaj pytanie dotyczy wyłącznie samego Łunina: czy jest gotów zamienić praktykę gry i rozwój na dobre warunki finansowe i dobro własnej rodziny? Jeśli Lunina będzie zadowolona z miejsca drugiego bramkarza, to Real będzie się tylko z tego cieszył. A tam syn Santiago Canizaresa nabierze doświadczenia, dorośnie Ferran Catlas. Łunin będzie wtedy mógł opuścić drużynę z przedrostkiem „były bramkarz Realu Madryt”.
Plotki o Oviedo to tylko presja na Real Madryt i Carlo Ancelottiego. Jeśli chcesz, aby Lunin został, daj mu nowy, ulepszony kontrakt i zagrajmy więcej. Ponieważ będziesz szukać nowego drugiego numeru. Nie zawsze jest to łatwe i tanie. Potrzebujesz tego?
Zmiana klubu. Łunin był uważany za jeden z głównych talentów Europy. Ale ma już prawie 24 lata, aw La Liga rozegrał około 10 meczów. Bez względu na to, jak ciężko trenuje, bez ćwiczeń w grze nie będzie postępów, a czas płynie. Teraz Lunin jest już postrzegany jako nieodkryty talent. Głuchoniema rezerwa Madrytu i status trzeciego bramkarza kadry narodowej po Buschanie i Trubinie.
Coś musi się zmienić. Z każdym rokiem nadzieje na cud w Madrycie są coraz mniejsze. Łunin ma jeszcze półtora roku kontraktu. Jego opłata za transfer nie będzie wysoka. Jeśli chcesz, możesz znaleźć porządny klub. Real Madryt również nie będzie przeciwny transferowi, aby odzyskać część pieniędzy wydanych na Ukraińca. Tylko raczej nie wypuszczą go w środku sezonu. Nie chcesz zostać bez rezerwowego bramkarza, jeśli grasz na trzech frontach. Musimy więc poczekać do lata.
Kluby z pierwszej piątki, Portugalia, Belgia, Holandia otwierają przed ukraińskim bramkarzem szanse, by w jakiś sposób ożywić swoją karierę. Potrzebujemy dobrego agenta, który będzie lobbował Ukraińca.
Wynajem. Poćwicz grę, aby później wrócić silniejszym lub mieć możliwość zmiany klubów.
Teraz rozmawiają o możliwym wypożyczeniu w Oviedo. Łunin rozegrał tam już drugą część sezonu 2019/20. W zespole pozostał ten sam trener bramkarzy Sergio Segura, który wcześniej pracował z Luninem. Ale to tylko średni wieśniak z Segundy, który nie ma szans ani na awans, ani na degradację. Typowy średni chłop bez perspektyw. Na Łunina nie będzie ciążyła presja odpowiedzialności i będzie mógł tam trenować grę. Zimą trudno o coś poważniejszego.
Tylko w tej najmie jest więcej pytań niż odpowiedzi. Co Łunin weźmie dla siebie w środkowych chłopach Segundy? Dlaczego „Oviedo” Lunin, skoro nie ma zadań turniejowych dla klubu? A kto będzie numerem dwa Realu Madryt, grającym na trzech frontach? Wszystko to jest możliwe, jeśli Madryt znajdzie innego bramkarza. Bez tego Lunin nigdzie nie odejdzie. Interesy Realu Madryt są na pierwszym miejscu.
Powrót na Ukrainę. Na pierwszy rzut oka to fantastyczna opcja. Ale jeśli zagłębisz się w szczegóły, wygląda to realistycznie. Dnepr-1 walczy o mistrzostwo. Biorąc pod uwagę utratę liderów przez Szachtara i Dynamo, szanse zespołu Ołeksandra Kuchera rosną. Pytanie bramkarza nie jest „gorące”, ale istotne. Brazylijski Max Valef nie może pochwalić się super niezawodnością. Nie na próżno Orest Kostya z Metalist został zaproszony do oglądania. Łunin może stać się potężną bronią Dnieprów wiosną w walce o „złoto” czy latem jako bramkarz w Lidze Mistrzów.
Dniepr nie jest dla Andrieja obcym miastem. Trener bramkarzy „klubów sportowych” Walerij Gorodow pomógł Łuninowi w rozwoju piłki nożnej dla dorosłych, grając w Dnipro. Trener i bramkarz utrzymywali dobre relacje. Jewgienij Krasnikow również nie jest obcy Łuninowi. Dzięki niemu Łunin przeniósł się do młodzieżowej drużyny Dnipro wraz z Michaiłem Mudrikiem. Na Ukrainie Andrij będzie mógł w 100% trenować meczowo, odzyskać pewność siebie, nabrać formy, zagrać w Lidze Mistrzów/LE, być pod okiem trenerów kadry narodowej i dopiero wtedy w lepszej formie wrócić do Hiszpanii.
Tutaj wszystko zależy od dobroci Realu Madryt, który w trosce o rozwój swojego bramkarza musi brać na siebie pensję bramkarza. No i od chęci Lunina do powrotu do domu. Jeśli latem nie ma innych opcji, opcja Dnipro-1 wygląda całkiem nieźle ze wszystkich stron.
Siergiej TISHCHENKO