Żona pomocnika Marsylii Rusłana Malinowskiego Roksany ponownie opowiedziała o skandalicznej sytuacji z mężem.
„Więc mamy piłkarskie publiki, dobra robota, szum? Dlatego Rusłan i ja nigdy ich nie czytamy, nie udzielamy wywiadów, nie odpowiadamy! Życie i twoja praca składają się tylko z tego. Pójdź za przykładem dziennikarzy takich jak Gianluca Di Marzio czy Fabrizio Romano.
Dlatego oni tam są, a ty kłócisz się ze swoimi graczami na Instagramie i szerzysz brud wśród ludności, podżegając do wzajemnej nienawiści. Dla tych, którzy są bardzo zainteresowani, znajdź najlepsze wideo z tej chwili. A przez to, że szerzysz brud w komentarzach, pomagasz tym publikom tylko promować się kosztem czyjegoś nazwiska” – napisała Malinovskaya na swoim profilu na Instagramie.