Komentator i dziennikarz Setanta Sports, Ihor Bojko, skomentował najnowsze doniesienia transferowe dotyczące napastnika Dnipro-1 Artema Dovbyka na swoim kanale Telegram.
"Dnipro-1" odmówił sprzedaży Dovbyka za 20 mln euro. Największa manipulacja, jaką widzieliśmy w ostatnim czasie w świecie, w którym wszyscy gonią za głośnymi nagłówkami. W świecie ex... prilyotova. Ciekawe, że w samym filmie, skąd ta informacja pochodzi, mówi się, że nienazwany klub La Liga (zawsze dobre sformułowanie) pytał o Dovbyk, a klub powiedział 20 mln. Ale kanał Telegram tego samego projektu dał informacje, aby odmówił sprzedaży.
Czy okłamałeś siebie?
Ta opcja wygląda bardziej prawdziwie. Nie chodzi nawet o to, że "Dnipro-1" odmówił sprzedaży swojego piłkarza, którego kontrakt wygasa za rok za 20 mln euro, ale o to, że jakiś hiszpański klub zaoferował takie pieniądze. Wszystkie kluby razem wydały 27 milionów podczas zimowego okienka. Tylko Real Madryt, Barcelona i Atlético mogą mieć jednocześnie 20 milionów. Wszyscy inni mogą najpierw sprzedać kogoś za dużo pieniędzy, by później je wydać. Dla przykładu: Real Sociedad zapłacił latem 20 funtów za napastnika Sadiqa, inwestując część pieniędzy zarobionych na sprzedaży Isaka.
Ale prawdziwa informacja wydaje się być taka, że ktoś zapytał o Dovbyka, powiedziano mu „20” i wyszli. To jest w duchu ukraińskiego futbolu. Następnym razem Dnipro-1 będzie mógł sprzedać Dowbyka latem, kiedy będzie miał 26 lat i pół roku kontraktu. 100 milionów za Mudryka podniosło ceny ukraińskich piłkarzy, dodało pewną kwotę do zachcianek właścicieli, ale 20 za Dowbyka jest dostępne tylko dla klubów jednej ligi.
Ale nawet tam myśleli, że to za dużo. Southampton zapłacił 18 za Paula Onuachę, który strzelił 70 bramek w 92 meczach w ostatnich 2,5 sezonach w Belgii. Dovbyk po prostu ma bezpośredni związek z Onuachu, ponieważ ich ścieżki skrzyżowały się w "Mityulan". Nigeryjczyk był tam głównym i gwiazdorem, a Dovbyk był rezerwowym, a potem trafił na wypożyczenie w sezonie, kiedy Onuacha został sprzedany do Belgii. Wygląda na to, że Dowbyk poszedł drogą Cygankowa” – napisał Bojko.