Barcelona jest bliska pozyskania obrońcy Los Angeles Galaxy, Juliána Araujo. Ale "niebieski granat" spóźnił się z transferem tylko 18 sekund.
W ostatnim dniu okienka transferowego kataloński klub zdecydował się na przynajmniej jeden zimowy transfer do swojego zespołu. Ale kierownictwo Barcelony spóźniło się z rejestracją. Blue Garnets dogadali się z Los Angeles Galaxy w sprawie transferu 21-letniego Araujo za 5,2 miliona euro. Chociaż wcześniej informowano, że La Liga pozwoliła zarządzać Barceloną tylko trzema milionami na rynku transferowym.
Dyrektor Barcelony Mateu Alemani skomentował sytuację.
„Nie mogliśmy zarejestrować tego przelewu, ponieważ spóźniliśmy się 18 sekund, okienko było już zamknięte. Być może wystąpił błąd techniczny, przedyskutujemy to z FIFA” – powiedział Alemani.