Niesamowity moment miał miejsce we wczorajszym meczu 22. kolejki mistrzostw Anglii pomiędzy Brighton a Bournemouth (1:0).
W 15. minucie napastnik gospodarzy Deniz Undav przechwycił piłkę na połowie przeciwnika po nieudanej grze bramkarza, poszedł z nim sam na sam, ale nie wykorzystał tak doskonałej okazji do zdobycia bramki trzy razy z rzędu: pierwszy 26-letni piłkarz uderzył piłkę w przybyłego obrońcę "Bournemouth" Chrisa Defama, następnie - w bramkarza, po czym trafił w słupek bramki.