W poniedziałek 6 lutego Dynamo Kijów rozegrało kolejny testowy mecz na pozasezonowym zgrupowaniu w Turcji. Tym razem ekipa Mircei Lucescu sprawdziła swoje siły na tle Shkendii z Macedonii Północnej.
eliminacja
"DYNAMO» (Kijów, Ukraina) — "SZKENDIA» (Tetowo, Macedonia Północna) — 1:0 (1:0)
Bramka: Longwijk (45)
"Dynamo": (1 połowa) - 35.Neshcheret, 44.Dubinchak, 3.Bol, 25.Dyachuk, 20.Karavaev, 18.Andrievsky, 22.Lonveik, 24.Paszko, 19.Garmash (K), 7.Kabaev, 41.Ponomarenko; (druga połowa) — 35.Neshcheret (51.Morgun, 65), 44.Dubinchak (2.Gusew, 73), 4.Popow, 6.Burda, 94.Malysh, 5.Sidorchuk (C), 37.Carenko, 14.Vasilets, 77 .Benito, 91.Wołoszyn, 11.Gorbach.
„Szkendia” (wyjściowy skład): 1. Zachow, 23. Velia, 4. Beitulai, 22. Dita, 17. Shala, 10. Hasani, 18. Ramadani, 7. Chinari, 8. Totre, 11. Maksimov, 84. Milev.
Dopasuj transkrypcję >>>
Dynamo bardzo aktywnie rozpoczęło to spotkanie i już w 2. minucie spotkania stworzyło sobie pierwszą okazję do zdobycia bramki: z rzutu wolnego do bramki Szkendii podszedł Andrijewski, po czym Garmash strzelił prosto z 7 metrów, ale bramkarz macedońskiej drużyny zdołał reagować.
Jednak mimo tak „gorącego” początku, bliżej 15. minuty gra się wyrównała i wyraźnie uspokoiła. Przez jakiś czas przechodziło to pod znakiem pozycyjnej przewagi Dynama, jednak bliżej połowy połowy Shkendia zaczęła przejmować inicjatywę.
I wkrótce Macedończycy nie tylko wykorzystali pełną przewagę, ale także stworzyli kilka groźnych okazji przy bramce Dynama. A w dwóch przypadkach mieszkańcy Kijowa byli o krok od straconej bramki. Tak więc w 25. minucie meczu atak Shkendii zakończył się uderzeniem głową Hasaniego z zabójczej odległości bez żadnej ingerencji, ale udało mu się nie trafić w bramkę, wybaczając tym samym Dynamo porażkę w obronie. A pięć minut po tym, jak Macedończycy rzucili róg z prawej flanki, Beitulay uderzył głową, piłka trafiła w poprzeczkę, odbiła się od grającego na zbiórkach Ramadaniego, ale uderzyła nad bramką.
Pod koniec połowy Dynamo zaczęło pewniej działać w obronie i wydawało się, że wszystko zmierza w kierunku „suchego” wyniku pierwszej połowy, jednak w 45. minucie Shkendia „przyniosła” sobie bramkę: Zachow uderzył piłkę prosto w Garmasha, który błyskawicznie ocenił sytuację, podał do wolnego Lonwijka, który natychmiastowym strzałem z linii pola karnego otworzył wynik 1:0. I na tym zakończyła się pierwsza połowa.
Druga połowa meczu sprawozdawczego przebiegała w bardziej chaotyczny sposób. Macedończycy jako pierwsi stworzyli sobie okazję do zdobycia bramki po przerwie: w 56. minucie spotkania Velia pokonała Khasaniego w centralnej strefie w kontakcie, uderzyła z 10 metrów bez ingerencji, a Dynamo uratowało Neshchereta kopiąc piłkę. Siedem minut później Shkendia znów był blisko bramki - to Hasani uderzył z armaty z 20 metrów, a piłka prawie trafiła w poprzeczkę bramki Dynama.
W drugiej połowie Kijowianie zdołali wykorzystać przewagę pozycyjną, ale nie stworzyli ostrości przy bramce Szkendii. W rezultacie mecz zakończył się minimalnym zwycięstwem drużyny Mircei Lucescu wynikiem 1:0.
Dodajmy, że kolejny sparing Dynamo rozegra na zgrupowaniu w Turcji w najbliższą sobotę, 11 lutego. Tym razem przeciwnikami Kijowa będzie kolejny reprezentant Macedonii Północnej - Sileks (spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:00 czasu kijowskiego).
Aleksander Popow
Насправді ж він дуркує не тільки тому що не знає. Здогадайтесь самі. Колишніх кротів не буває.