Oleg Kuzniecow, były obrońca Dynama Kijów, powiedział nam czego spodziewa się po spotkaniu Dnipro 1 z cypryjskim AEK w 1/16 finału Ligi Konferencji.
"Najważniejsze jest to, że Dnipro 1 zachowało szkielet drużyny, a obóz treningowy to właściwie rutynowa i konieczna praca. Dodatkowo nie przywiązywałbym dużej wagi do wyników sparingów. Jeśli chodzi o wzmocnienie zespołu, to zagraniczni zawodnicy (Peglow, Hayner i Matarrita - przyp. red.) nie są znani, więc trudno powiedzieć, na ile pomogą Dnipro 1 w meczu z AEK.
Myślę, że dla Dnipro wszystko idzie zgodnie z planem. Mają wykwalifikowany sztab trenerski, który wie, jak rozłożyć obciążenie pracą. Teraz w harmonogramie są mecze ligowe, które musimy rozegrać z sukcesem. Jestem pewien, Dnipro 1 nie może zaniedbać ligi ukraińskiej, ponieważ odległość od lutego do maja jest krótka, więc jest wystarczająco dużo siły.
Jeśli chodzi o mecz z AEK, to nie jestem pewien, czy Dnipro będzie myślało przede wszystkim o zemście za porażkę z tego klubu w kwalifikacjach do Ligi Europy. Powinien być rozwiązany problem dotarcia do kolejnego etapu turnieju. Obecne Dnipro 1 jest silniejszą drużyną niż jesienią. Jednak równie silnym przeciwnikiem jest cypryjski AEK, który również starał się zimą wzmocnić skład.
Prognoza na pierwszy mecz? Zaryzykowałbym wyjazdowe zwycięstwo 2-1 dla Dnipro 1 - powiedział Kuznetsov.