Pomocnik Rubina Kazań Oleg Iwanow wypowiedział się na temat swoich przemyśleń dotyczących ewentualnego przejścia do Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej.
"Myślę, że nie ma potrzeby w ogóle pokpiwać. Myślę, że na wiosnę wszystko będzie w porządku. Otóż jeśli pojedziemy do Azji, to część osób powie tam: "Nie chcę z nimi biegać". Co wtedy?
Musimy tylko zostać i czekać. Azja to zupełnie inna sprawa. Wszyscy, którzy tam grali, twierdzą, że to +50. Gdzie pójdziemy?", RB Sport cytuje wypowiedź Iwanowa.
Należy przypomnieć, że od początku ataku Rosji na Ukrainę wszystkie rosyjskie kluby i reprezentacje narodowe zostały wyrzucone z międzynarodowych rozgrywek. Tym samym od blisko roku rosyjski futbol znajduje się w stanie zagorzałej i nieprzerwanej masturbacji.