Lekarz Jarosława Szinnika Garegin Agakhanyan skomentował informacje o urazach zawodników odniesionych w bójce z ukraińskimi piłkarzami Minaya w hotelu w Turcji.
- Oczywiście wszyscy przesadzają w kwestii siniaków naszych zawodników. Nie powiedziałbym, ale nie możemy też niczego wykluczyć - na przykład marginalne złamania palców są możliwe u dwóch zawodników. Musieliście widzieć w telewizji twarz Semeykina - na kości policzkowej ma rozcięcie, oko jest spuchnięte. Krew została spuszczona, teraz powoli się rozwiązuje. Jeden z zawodników ma uraz ucha, inny narzeka na żebra. Sądząc po obrazie klinicznym, prawdopodobnie nie będzie żadnych złamań. Wszystko jest w porządku, nikt nie został poważnie ranny, biorąc pod uwagę sytuację - cytują Agakhanyana lokalne media.