Dynamo Kijów próbowało pozyskać napastnika słoweńskiego "Cele" Chukvubuike Ikvuemesi, ale kierownictwo kijowskiego klubu nie było zadowolone ze zbyt wysokiej ceny za zawodnika - powiedział gospodarz "TaToTake" Michaił Spiwakowski.
– Pojawiły się informacje, że Dynamo jest zainteresowane Ikvuemesim z Celje. Zaczęli go naśladować jesienią, strzelił w tym sezonie 6 bramek. Dinamo zwróciło się do Celje w sprawie transferu, a słoweński klub podał cenę 5 milionów euro. Wróciliśmy do tej sprawy zimą, „Cele” prosił o 2,5 mln. Ikvuemesi przestał strzelać, teraz nie miał zbyt dobrego okresu pozasezonowego, w ostatnim meczu wyszedł tylko na 17 minut ze zmiennika. Krótko mówiąc, pa, Chukvubuike Ikvuemesi” – powiedział Spivakovsky.
На самом деле селекция - сложнейшее действо. Надо подписывать не тех, кто хорошо играет в другом клубе, а тот, кто будет хорошо играть именно в нашем. А тут столько факторов, что предугадать очень сложно. Часто и густо хороший игрок тормозит и перестаёт хорошо играть. А бывает наоборот. Игрок - шлак для другого клуба, а у нас вдруг раскрывается. Поэтому я и назвал это большим искусством спрогнозировать, как именно проявит себя игрок конкретно в нашем клубе. И в обязательном порядке игрок должен быть стабильным, чтоб не подписать "на взлете", а потом мучиться годами из-за затянувшегося падения.