Ołeh Dulub, białoruski trener Lwowa, uważa, że wykonanie karnego polecenia musi być karane.
"Wiadomo, jasno rozumiane: ludzie rodzą się równi i wolni. Być niewolnikiem lub nie - każdy dokonuje wyboru. Co usłyszeć, jakim informacjom zaufać - każdy sam decyduje.
A stwierdzenie, że wykonywałem tylko rozkazy, nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Odpowiedzialny jest zarówno ten, który wydał rozkaz popełnienia zbrodni, jak i ten, który pobiegł zabić. Kara czeka ich obu. Tu nie ma polityki - powiedział Dulub.