Były trener Szachtara Roberto De Dzerby, obecnie prowadzący Brighton, wyraził swoją opinię na temat wojny Rosji z Ukrainą.
"Byłem w Kijowie. To był bardzo trudny moment. Bardzo smutny moment w moim życiu i dla mojej pracy. A teraz minął rok i sytuacja nie uległa zmianie. Dzień przed wojną trenowaliśmy, po prostu spędzaliśmy dobry czas razem z piłkarzami. A następnego dnia siedzieliśmy w hotelu pod ostrzałem.
Codziennie oglądam wiadomości z Ukrainy i to jeszcze nie koniec. Komunikuję się z ludźmi, którzy pracują w Szachtarze, ale to nie jest łatwe, gdy mieszkasz w innym kraju. W przeszłości wiele razy mówiłem, że powinienem w przyszłości wrócić na Ukrainę i dokończyć pracę, ponieważ straciłem zespół i bardzo trudno było zaakceptować tę sytuację - powiedział De Dzerby w rozmowie ze Sky Sports.