Trener Minaj Wołodymyr Szaran wypowiedział się na temat walki jego drużyny z rosyjską stroną Shinnik na obozie treningowym w Turcji.
- Po ostatnim obozie treningowym w Turcji znacznie wzrosła liczba fanów Minaj nie tylko na Ukrainie, ale i za granicą. Czy odczuliście to na własnej skórze?
- Tak, odczuliśmy. Przede wszystkim chłopaki to odczuli, bo moim głównym zadaniem jest przygotowanie zawodników do ważnych meczów. Jestem jednak zadowolony z poczynań moich podopiecznych wieczorem 13 lutego. Naprawdę pokazali na co ich stać, bronili honoru i zachowali się jak prawdziwi kozacy.
Jest to plus dla naszej drużyny, gdyż dowiedziało się o tym wiele osób, które nigdy nie kibicowały Minajowi. Mamy nadzieję, że liczba naszych kibiców będzie rosła. Przede wszystkim jednak najważniejsze jest teraz doskonalenie się w grze i poświęcenie na boisku. Aby wypełnić zadanie, jakim jest utrzymanie się w Premier League.