Prezes Polesia Gennadiy Butkevych zażartował z plotek, że żytomierski klub prowadzi rozmowy z napastnikiem Dynama Vladyslavem Supryagą i pomocnikiem Szachtara Andriyem Totovitskyyem.
- Coś o tym słyszałem.
- Co sądzisz o zapraszaniu do klubu znanych piłkarzy?
- Lepiej byłoby znaleźć 20-latków, których sztab trenerski wprowadziłby na wysoki poziom. Chciałbym, żeby w drużynie było jak najwięcej lokalnych zawodników. Mamy 6 czy 7 takich zawodników. W klubie był Ruslan Malinovskiy. Powiedziałem mu, że jego też pozyskamy, ale zarobimy.
- I jest jeszcze Zinczenko.
- Tak, jest i Zinczenko.
- Jeśli obaj wrócą na "Polesie"...
- Może, tak. Zakończą swoje piłkarskie życie i będą grać dla "Polesia".