Brazylijski pomocnik Marlos, który wcześniej grał dla Szachtara Donieck, skomentował swoją wizytę na boisku w meczu z Rennes w ramach 1/16 finału Europa League.
"Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tu być, zobaczyć moich przyjaciół, ludzi, którzy stali się dla mnie rodziną. Sprawili, że jestem bardzo szczęśliwy. Spędziłem dziesięć lat na Ukrainie i było to dla mnie błogosławieństwo. To kraj, w którym wiele się nauczyłem.
Przyjechałem do Francji specjalnie po to, by oglądać grę Szachtara, ponieważ tęsknię za wszystkimi. Rozmawiałem ze Stepanenko, Zubkovem, Pyatovem, Matvienko, kilkoma osobami, które pomogły mi rozwinąć się jako osoba - powiedział Marlos.