Znany ukraiński trener Ołeksandr Babycz opowiedział nam, co robi po odejściu z Kryvbas.
Aleksandr Babić- Co robiłeś przez ostatnie pół roku po odejściu z Kryvbasu?
- Najpierw byłem w Rumunii, potem pojechałem do Bułgarii. Od jesieni ubiegłego roku pomagam drużynie Fratrii.
- Czy w pierwszej części tego sezonu śledziłeś ukraińską ekstraklasę?
- Szczerze mówiąc, nie bardzo. Trochę nie miałem na to czasu.
- Czy w ciągu ostatnich sześciu miesięcy miałeś jakieś oferty pracy, oprócz Fratrii?
- Nie miałem żadnych ofert z ukraińskich klubów. Była oferta z zagranicy, ale nie na tyle poważna. Postanowiłem więc zrobić sobie przerwę i pojawiła się dobra okazja z Fratrii.
Dopóki nie otrzymam konkretnej, ambitnej oferty będę przebywał w Bułgarii, aby pomóc w budowaniu tutejszej drużyny.
