Po tym jak Komitet Wykonawczy UAF zatwierdził Rusłana Rotana jako p.o. trenera głównego reprezentacji Ukrainy, trener odpowiedział na kilka pytań służby prasowej UAF.
- Rusłan Pietrowycz, narodowa drużyna Ukrainy jest na pewno częścią Ciebie, ponieważ byłeś jej kapitanem i jesteś jednym z centurionów w historii reprezentacji. Co oznacza dla Ciebie ten symboliczny moment przejścia ze statusu kapitana drużyny narodowej na stanowisko jej selekcjonera?
- Rzeczywiście, powierzenie mi prowadzenia drużyny narodowej jest dla mnie wielkim zaszczytem i dumą. Przede wszystkim chcę powiedzieć: za to, że teraz występuję na mecz z Anglią, przede wszystkim muszę podziękować naszym żołnierzom. To jest dla nich trudne. Nie powinniśmy się bać odpowiedzialności za ten mecz, ponieważ dla naszych żołnierzy na linii frontu jest o wiele trudniej niż dla nas przygotować się i rozegrać mecz. Rozumiemy jednak, że będziemy również bronić honoru kraju, więc musimy być bardzo odpowiedzialni.
- Czy masz poczucie, że wracasz do swojej rodziny, którą zawsze była reprezentacja Ukrainy?
- Tak, rzeczywiście. Zawsze mówiłem, i wiele osób potwierdzi te słowa, że od samego początku mojej kariery zawodnika reprezentacji, zawsze byłem bardzo szczęśliwy, że mogłem zasilić jej szeregi. Dlatego teraz jest to dla mnie zaszczyt. Rozumiem, że w najbliższym meczu muszę bronić honoru całej Ukrainy.
- Jak postrzegasz nowe wyzwanie w swojej karierze trenerskiej? Przecież między innymi pierwszy oficjalny mecz odbędzie się od razu na historycznym stadionie i przeciwko przodkom futbolu...
- Myślę, że należy to potraktować jako wyzwanie. Anglia to taka sama drużyna, za której pokonanie dostaje się trzy punkty. Na świecie nie ma niepokonanych drużyn, a my wszyscy, wraz z piłkarzami i trenerami, musimy zrozumieć, że przeciwko temu przeciwnikowi również można grać i osiągać wyniki. Będziemy liczyć na jakość w futbolu. Ten mecz pokaże wszystko.
- Co sądzisz o obecnym stanie reprezentacji Anglii?
- Jak na razie jest to jedna z najlepszych drużyn na świecie, a Mistrzostwa Świata pokazały, że rozwija się w odpowiedni sposób. To całkiem silna drużyna, która robi postępy, a pod względem jakości gry jest chyba w pierwszej piątce.
- Kiedy planujecie podjąć decyzję w sprawie zawodników na mecz z Anglią?
- Myślę, że gdzieś w okolicach 5-6 marca będziemy już znali wszystkich zawodników, którzy zostaną powołani na zgrupowanie i wpisani na listę rezerwową. Porozmawiamy z przyszłym trenerem głównym i, myślę, że po tych liczbach dojdziemy do wniosku.
- W jaki sposób będziecie się komunikować z Serhii Rebrovem?
- Właściwie wszystko zaczęło się od naszej rozmowy z prezydentem UAF Andrijem Pawełkiem, a potem z Serhijem Rebrowem i kapitanem drużyny Andrijem Jarmołenko (uśmiech). W ten sposób uzgodniliśmy mój udział. Będę więc w kontakcie z Serhijem Rebrowem przed ogłoszeniem listy powołanych - na pewno przejrzymy nazwiska - oraz podczas zgrupowania i przed meczem z Anglią. Moim zadaniem jest pomóc drużynie narodowej i jestem gotów dołożyć wszelkich starań, aby to zrobić. Właśnie dlatego przyjąłem ofertę objęcia funkcji p.o. głównego trenera.
- Kto będzie częścią twojego sztabu trenerskiego?
- Asystent Serhii Kravchenko, trenerzy przygotowania fizycznego Jewhen Baryshnikov i Ivan Bashtovyi, trener bramkarski Vitalii Reva, trenerzy analityki Yevhen Gres i Volodymyr Lazarenko.
- Jednocześnie pozostaje Pan głównym trenerem młodzieżowej reprezentacji Ukrainy. Kto będzie kierował jej poczynaniami pod Pana nieobecność i czy w marcu będzie Pan zdalnie monitorował drużynę?
- Tak, reprezentacja młodzieżowa jest teraz również pod naszą kontrolą. Pracowaliśmy i przygotowywaliśmy się do obozu treningowego razem z Ołeksandrem Melaszczenko, Wasylem Kardaszem i Ołeksijem Chistyakowem. To oni będą teraz prowadzić ten zespół. Dołączy do nich trener bramkarzy Taras Lutsenko.
Na drugi dzień odbędzie się konferencja zoologiczna z wszystkimi, na której omówimy zawodników, którzy zostaną powołani na zgrupowanie reprezentacji młodzieżowej. Robimy korekty, mamy już pomysł na to, kto zostanie powołany na kolejne mecze tej drużyny. Chcemy jednak jeszcze trochę poczekać, bo jest czas, mogą pojawić się kontuzje. Myślę, że na początku marca będziemy gotowi, by odpowiedzieć na to pytanie wnioskiem.
До речі, думаю, що в Лондоні моя ЗУ взяла б не менше очок, ніж ЗУ Ротаня.
А на з/п я погодився б в 10 разів меншу.
:-)
С поиощью уаф им можно "закрыть" любую дыру:-))
Вот только понимает ли он всю свою ответственность, что так легко согласился на пропозицию павелка?
Думаю, что до конца нет.
А завалить ще й молодіжку, скажуть - весь час відволікався на інші роботи.