Artem Frankov: "Gdzie lepiej fiknąć na nosie odwiecznego rywala Realu Madryt niż w Pucharze?".

Znany ukraiński dziennikarz Artem Frankov podzielił się swoją prognozą dotyczącą meczu półfinałowego Pucharu Króla Real Madryt CF-Barcelona, który odbędzie się dziś wieczorem w stolicy Hiszpanii.

Artem Frankov

"Trzecie El Classico w sezonie (przed nami jeszcze dwa - czy na pewno się nie nudzicie?!) to idée (pierwszy mecz) półfinału Pucharu Hiszpanii. Rewanż odbędzie się na Camp Nou już 5 kwietnia, a to bardzo utrudnia oglądanie, ale jednocześnie stawia przed opozycją pewne wyzwania. Biorąc pod uwagę trudności kadrowe i fatalny stan Barcelony (ich wyjście z Man Utd w Europa League, porażka z Almeríą w lidze), Real Madryt musi zbudować przewagę przed drugim etapem. Powody są oczywiste:

- Pedri, Dembele i Lewandowski mogą i muszą wrócić do akcji na czas przed Vueltą;

- Szanse na zdobycie mistrzostwa są niewielkie, pomimo patowej sytuacji Katalończyków w ostatniej kolejce;

- Barcelona odpada z Ligi Mistrzów i w ogóle z rozgrywek europejskich, a obciążenie Realu Madryt pracą utrzymuje się;

- Gdzie lepiej niż w Pucharze fiknąć odwiecznego rywala na nosie, ciesząc się nieco z niedawnego upokorzenia w Superpucharze i bardziej niż prawdopodobnej porażki w La Liga?

"Real Madryt również jest w nieoptymalnej formie - nie udało im się pokonać Atletico, ale madrycka strona z pewnością będzie tak samo sprawna, jak na rozszarpany Liverpool przeciwko Barça!

Coffey na wynik: 1.98 - 3.65 - 4.05.

Mój zakład: zwycięstwo Realu Madryt i TV 2.5 za 2.97 - mówi Frankov.

0 комментариев
Najlepszy komentarz
Komentarz