Lwowski napastnik Aderinsola Eseola opowiedział o niezwykłym losie rosyjskiej flagi, którą jego kolega z drużyny Oleksiy Dityatyev zdjął z masztu w Turcji podczas pozasezonowego obozu treningowego.
Aderinsola Eseola
"Wytarliśmy trochę tą szmatą podłogę, a potem ją spaliliśmy. Więc po prostu spłonęła. Ta flaga została pokonana, tak jak mam nadzieję i jestem pewien, że będzie z ich krajem, ich wojskiem i tak dalej" - powiedział Eseola w komentarzu dla FootballHub.