Roberto Morales, znany dziennikarz, skomentował wyniki porażki Dynama Kijów (0:2) z Ingulets w meczu 16. kolejki mistrzostw Ukrainy, który odbył się w minioną sobotę.
"Największym rozczarowaniem Matchday 16 jest bez wątpienia Dynamo. Jak to było możliwe, żeby przegrać z Inhults? Jedna z najskromniejszych drużyn w mistrzostwach Ukrainy pod względem składu. Jeśli nie najskromniejsza.
Kovalets przyszedł do Ingulets, stara się wdrażać swój futbol. Nie wszystko idzie mu gładko, ale na mecz z Dynamem Ingulets wziął proste pomysły i je zrealizował. Gra w trzech środkowych obrońców zadziałała.
Jak na Dynamo. Dwaj środkowi obrońcy - Dyachuk i Popov - zawiedli w tym meczu. To jest oczywiste. Ich wina za porażkę jest wielka.
Jest wiele odwołań ze strony Kijowa odnośnie pierwszej zdobytej bramki. Naprawdę doszło do złamania przepisów. Dlaczego sędzia tego nie naprawił, nie wiem. Druga bramka była spowodowana piłką ręczną na samym początku ataku Inhults. Tutaj możemy mieć przeciwstawne opinie, bo jest znana formułka - "zawodnik miał czas lub nie miał czasu na zdjęcie ręki". Tutaj możemy dyskutować na ten temat.
Ale tak czy inaczej, Dynamo nie zdołało zdobyć bramki. "Dynamo nie zdołało niczego wdrożyć. A naprawdę dużym problemem i wręcz nieszczęściem tej drużyny w tej chwili jest brak naprawdę ciekawych pomysłów. Zespół, który znacznie przewyższał przeciwnika pod względem składu, powinien był stworzyć znacznie więcej w ataku takiego przeciwnika" - powiedział na Youtube -channel UA-Football.