Gospodarz Igor Tsyganik w programie Tsyganik Live wyraził swoją opinię na temat przegranej Dynama z Inguletem w meczu o mistrzostwo Ukrainy.
"Dynamo vs Ingulets. Od razu powiem, że Ingulets wygrał zasłużenie. "Dynamo było bez emocji, zagrali fatalny mecz. Niski poziom emocji, katastrofalnie niski poziom kwalifikacji. "Dynamo nie zasłużyło na bramkę w tym meczu. To, że Ingulets wygrał jest zasługą Ingulets.
Pierwszy moment: Dynamo atakuje, Szepielew popełnia błąd, traci piłkę, podaje do przodu. Dochodzi do walki, Dyachuk jest pierwszy przy piłce, a Sitalo popycha go w plecy. Nikt mnie nie przekona, że nie doszło do naruszenia przepisów. Dyachuk idzie po piłkę i Sitalo wlatuje w niego, nie ma tu gry ciałem, jest zagranie do tyłu. Dziwne, że na tym meczu był VAR i konsultowano się z Monzul, ale nie podjęto żadnej decyzji. W następnej chwili Vanat przepychał się na szybkości z obrońcą Ingulets i Monzul przyznał karnego. Co do tego nie było żadnych wątpliwości.
Znów Dynamo nie zasłużyło na wygranie tego meczu, a Ingulets zasłużenie wygrał, ale to oni strzeliliby zwycięską bramkę i nie trzeba było im pomagać. Ale już w tym momencie jest przegięcie w stronę drużyny, która może wrócić do wyścigu o mistrzostwo. Otóż w takiej formie, w jakiej są teraz, sami się pogrążą. Sądząc po pierwszym meczu, nie są gotowi na powrót. I może nie powinniśmy pomagać im się utopić - powiedział Tsyganik.