Wołodymyr Szaran: "Rosja chce zniszczyć naród ukraiński, tak jak dokonała egzekucji na naszym wojsku"

Wołodymyr Szaran, mentor Minajów, poparł naszych wojskowych i przypomniał straszny incydent z zastrzeleniem z zimną krwią naszego jeńca, który stojąc przed wrogiem powiedział: "Chwała Ukrainie!".

Vladimir Sharan

- To, co zobaczyłem, to koszmar. Bardzo ciężko jest to oglądać. Człowiek został rozstrzelany za to, że powiedział "Chwała Ukrainie". To jest ból dla każdego Ukraińca. Nasze wojsko będzie się mścić. Ten film powinien pozostać w pamięci każdego Ukraińca. Musimy pamiętać o wszystkich krwawych zbrodniach Rosjan. To prawdziwi rasiści, trzeba ich zniszczyć i nasze wojsko robi to każdego dnia. Naszym zadaniem jest pomagać jak tylko możemy. Przekazujcie datki na armię, wspierajcie wolontariuszy i nie milczcie o zbrodniach wojennych wroga. Każdy z nas musi to zrozumieć. Rosja chce zniszczyć naród ukraiński tak jak dokonała egzekucji na naszym wojsku.

- Nie ma dewastacji po takich "filmach?

- Każdy odbiera to inaczej, ale na pewno jest to trudne. Dzień wcześniej widziałem kolejny filmik, na którym nasi chłopcy zostali zastrzeleni przez rasistę, który nadszedł od tyłu. Musiał być ubrany w nasz mundur, bo chłopaki krzyczeli, że są nasi, ale zostali po prostu zabici z zimną krwią. Bardzo trudno jest oglądać takie filmy. Dość trudno jest się odsunąć od tego, co się widzi.

Przerażające są też filmy z masowych ostrzałów naszych domów. Kiedy ludzie po prostu śpią w nocy w swoich mieszkaniach i giną po tym, jak rakiety uderzają w budynek mieszkalny. Jestem szczerze wdzięczny wszystkim pracownikom Państwowego Pogotowia Ratunkowego, którzy jako pierwsi przychodzą na ratunek i wyciągają naszych ludzi spod gruzów. Są oni zdecydowanie bohaterami. Wszyscy jesteśmy wdzięczni za ich ciężką pracę.

Już dawno zrozumieliśmy, że teraz najważniejsze jest zwycięstwo i pokój na Ukrainie. Futbol delikatnie mówiąc niknie w tle. Starasz się przygotować do meczu, ale zawsze pamiętasz o wojnie. Nadal musimy wypełniać swoje obowiązki - wychodzić na boisko dla dobra ludzi, którzy oglądają piłkę nożną i wspierają nasz klub.

Komentarz