Artem Frankov, znany dziennikarz i redaktor naczelny magazynu Futbol, przygotował prognozę na mecz Szachtar vs Feyenoord w ramach Europa League last 16.
"Śledzimy Szachtar w większym lub mniejszym stopniu, więc porozmawiajmy o przeciwniku. Zespół Arne Slota prowadzi w lidze holenderskiej z czterema zwycięstwami z rzędu i wyprzedza o trzy punkty Ajax. Ponadto zespół z Rotterdamu, który pamiętamy ze spotkań z Dynamem Kijów w Lidze Mistrzów, nadal rywalizuje w Pucharze Narodowym, gdzie dotarł do półfinału i będzie walczył z tą samą stroną Ajaxu, z którą ostatnio zremisował 1-1 w Eredivisie.
To zaabsorbowanie sprawami wewnętrznymi z pewnością nie gra na korzyść Fejsa, podobnie jak kontuzje zawodników z linii pomocy - bramkarza Baylowa, full-backa Cantera Timbera i szwedzkiego napastnika Havvolemakera. Nie wykluczam rotacji w kierunku brazylijskim Jahanbakhsh/Danilo oraz Dilrosun/Paixao. Przynajmniej ostatni mecz z Groningen był dla Feye bardzo trudny: nawet po śmiesznym karnym w 52. minucie zespół zaczął stwarzać szanse dopiero pod koniec meczu - gdy cały wysiłek został rzucony na atak. Najważniejsze, by nie dać drużynie z Rotterdamu żadnej przestrzeni!
Z drugiej strony, poziom Szachtara, z całym szacunkiem dla drużyny, aż do podziwu dla zwycięstw odniesionych w 2023 roku włącznie, prowadzi dokładnie do kursu bukmacherskiego... co też czyni. Ale po przejściu Rennes, w świetle charakteru pokazanego w meczach z Francuzami i niesamowitego szczęścia Ukraińców, nie traktowałbym szans Doniecka tak nisko. Właśnie ze względu na nieprzewidywalność konfrontacji wolę skupić się na sumie.
Mój zakład: TB 3.0 za 2.50 - jeśli z Francuzami padały bramki, to z Holendrami sam Bóg to nakazał!" - powiedział Frankow.