Komentator Viktor Vatsko w programie Vatsko on air wypowiedział się na temat sędziowania Kateryny Monzul w meczu Dynamo vs Ingulets (0:2).
- "W walce pomiędzy Sitalem a Dyachukiem faktycznie bardzo trudno nie zauważyć, że napastnik Ingulets popycha swojego przeciwnika w plecy ramieniem - to jest faul. Dyachuk gra na piłce, orientuje się na niej, patrzy na piłkę i stara się ją w końcu zagrać. Sitalo atakuje go od tyłu i wpycha mu bark w plecy. Bez tego pchnięcia napastnik Ingulets nie miał szans na rozegranie piłki. Był to zdecydowanie faul, a takie faule gwiżdże się natychmiast. A zresztą później, gdy Vanat w podobny sposób próbował odebrać piłkę obrońcy Ingulets Kucherenko, gwizdek sędziego zabrzmiał natychmiast.
Pierwsza bramka była faktycznie bardzo poważnym błędem. Nie wiem dlaczego Monzul sama nie poszła zobaczyć tego odcinka, dlaczego zaufała swojemu asystentowi.
Druga bramka. Była taka sytuacja, że piłka trafiła w rękę Kukharuka po dotykowym podaniu od Serhiya Sydorchuka - i rozpoczął się kontratak Ingulets. Moim zdaniem ręka zawodnika Ingulets była równoległa do ciała, nie było żadnego ruchu ręki w kierunku piłki, więc można powiedzieć, że nie było celowej próby zagrania piłki ręką. Była też niewielka odległość między ręką a piłką w momencie podania Sidorchuka - powiedział Vatsko.
Руководство забыло что их пофигизм передается игрокам. Если это будет продолжаться то клуб ничего хорошего не ждет.