Pomocnik Dynama Kijów Serhiy Sidorchuk zareagował na kolejny zmasowany atak rakietowy na Ukrainę ze strony śmierdzącego podkraju zwanego Rosją w nocy 9 marca.
"Spędziwszy noc bez snu podczas kolejnego ataku rakietowego ze strony szalonych sąsiadów, zastanawiałem się, na cześć czego taka aktywność: Międzynarodowego Dnia Kobiet czy urodzin Tarasa Szewczenki?
Jeśli to drugie, to ciekawe, że Taras Grigoriewicz opisał w swoim czasie to, co dzieje się teraz. W szkole wydawało się to zbyt smutne i dramatyczne. Teraz każdy wiersz trafia do serca.
Czytajmy i uczmy się historii. Nie dajmy się zwieść tym, którzy wkraczają na nasze ziemie, mózgi i historię - napisał Sidorczuk na swojej stronie na Instagramie.
Но, как капитан, Сидор просле 0-2 от Ингульца отмолчался. Все норм? Тогда нужен новый кэп, этот закончился.