Znany ukraiński dziennikarz Artem Frankow powiedział, czego spodziewa się po środkowym meczu 17. kolejki mistrzostw Ukrainy, w którym dziś w Użhorodzie zagrają Dnipro 1 i Dynamo Kijów.
"Niewiarygodny i nieprzewidywalny zakład, w którym można dowiedzieć się tylko jednego: kto jest teraz gorszy?
"Dnipro 1", bez większych pytań i z całą latynoską nowością, rozbiło się po raz drugi z cypryjskiego AEK-u w Pucharze Europy. "To było tak, jakby Dynamo dostało porażkę 0-2 z rąk Inhults w mistrzostwach. Obie strony jakby zapomniały jak tworzyć szanse bramkowe... Trudno tu coś powiedzieć. Poziom, który zaprezentowali był tak słaby, że można było wynieść świętych!
Historia spotkań w formie pogromu, który Dnipro, ledwo mając na czele Kuchera i Krasnikowa, rzuciło na Dynamo na początku mistrzostw (3:0), nic teraz nie znaczy - poza tym, że ma za zadanie wbić popiół w serca graczy Dynama. Zobaczymy więc, czy te serca są dziś jeszcze żywe!
Mam nadzieję i modlę się o wesoły futbol z postępem dla obu stron!" powiedział Frankov.
швидше всього, буде повільна обережна тягомотина. Принаймі до першого гола.
учетная запись этого пользователя была удалена
швидше всього, буде повільна обережна тягомотина. Принаймі до першого гола.