W miniony czwartek Szachtar Donieck został rozgromiony 1-7 przez holenderski Feyenoord w rewanżowym meczu 1/8 finału Europa League (pierwszy etap zakończył się remisem 1-1). Spotkanie odbyło się w Rotterdamie. Oto pomeczowy komentarz Igora Jovicevicia, trenera Zagłębia.
"To co się stało to fakt, że jedna drużyna była lepsza od nas i był to Feyenoord. Musimy pogratulować Feyenoordowi za dobrą grę. Są takie dni, taki jest futbol. Manchester United i Lipsk są tego przykładem w ostatnim czasie. My przynajmniej zdobyliśmy bramkę, a oni nawet nie strzelili. Lepsze zespoły przegrywają więc niż nasze.
To jest jeden dzień, przez który muszę przejść jako trener. I chcę przeprosić ukraińskich kibiców, którzy mieli nadzieję na nas, na to, że przejdziemy dalej. Niestety, ten mecz tak się potoczył.
Muszę wyciągnąć wiele wniosków, gdzie wezmę odpowiedzialność jako trener, nie będę się chował za tym wynikiem. Ale daliśmy z siebie wszystko, co mieliśmy dzisiaj. Po prostu chłopaki dali z siebie wszystko. To nie wystarczyło i było to widać w każdym pojedynku - karali nas za każdy błąd. To był czynnik decydujący.
Przy wyniku 2-0 mieliśmy kilka szans na wejście do gry - dwie autorstwa Sudakova. Ale trzecia bramka z miejsca karnego - to było zbyt psychologiczne dla nas, aby pozostać cały czas w grze.
To nasze pierwsze doświadczenie, dziesiąty mecz w obecnym sezonie europejskim, w Lidze Mistrzów i Lidze Europy. Było kilka kluczowych meczów dla nas do przejścia: z Celtikiem, kiedy wyszliśmy z grupy, potem pokonaliśmy Rennes. Ale dziś zmierzyliśmy się z topową drużyną, której wszystkie strzały na bramkę oddaliśmy. I musimy oddać przeciwnikowi to, co mu się należy, ponieważ Feyenoord to topowa drużyna dzisiejszych czasów. I jesteśmy szczęśliwi, że przeszliśmy taką drogę: w naszym pierwszym roku w takich warunkach, gdzie mieszkamy, gdzie podróżujemy 24 godziny na mecz, daliśmy z siebie wszystko. A Feyenoordowi gratuluję dobrej gry, dobrej drużyny i życzę sukcesów.
Jak wojna i sytuacja na Ukrainie odegrały rolę w tym meczu? Skupiłbym się na futbolu i dał Feyenoordowi kredyt zaufania za to, że zagrali dziś swój najlepszy mecz. I to jest oczywiste z punktu widzenia wyniku. Tworzenie wymówek i szukanie powodów może być niepoważne z mojej strony, bo to ja jestem trenerem, ale pytanie ma sens.
W tej chwili jest naprawdę ciężko trenować, a jak wiadomo niebo jest zamknięte, nie możemy podróżować samolotem między dwoma meczami, więc jedziemy autobusem. A podróż trwa znacznie dłużej: 20 godzin na mecz z Kryvbasem, 24 godziny tutaj w Rotterdamie. Ale to nie jest powód porażki. Jeszcze raz powtarzam, że graliśmy dziś przeciwko drużynie, która była od nas lepsza. To dobra lekcja. A my powinniśmy być dumni z okresu na Euro, że dostaliśmy od pierwszego meczu z Lipskiem, gdzie po prostu nie postawili nam nawet jednego euro, że mamy szansę wyjść z grupy. Więc chłopaki zasługują na nic innego jak na pochwałę, a my dzisiaj kończymy europejską podróż, za którą w pierwszym roku możemy powiedzieć "chapo" - "czapki z głów" - powiedział Jovicević.
у них там вирус кротячий???
почему как только человек одевает рыжую тряпку становится вот такой?)))
А щодо переїздів...Так тоді виходить, правда, що вони заважають і коли представники Динамо говорили про це, це мало сенс? Яка дивина... Тоді постає інше питання - щоб тоді було з результатами шахтьора, якби він не витір ноги чемпіонатом України, а грав би за тим же графіком, як Дніпро та Динамо?
Еще раз благодарю!
-навіть страшно подумати що було б якби не Феєноорд а Аякс кротам пащу порвав,так ті би ще і на 90 хвилині суперголкіперу(50 млн після 3 пенальті:) 12 чи 13 закинули і куди б ти той "зілліон" вписав би:))))))))))))
-там якраз по першому епізоду на 40 млрд пішло..., тому можна і просто "в ротердам і плюс, фанера":)))))))
у них там вирус кротячий???
почему как только человек одевает рыжую тряпку становится вот такой?)))