Ihor Kostiuk, trener młodzieżowej drużyny Dynama, skomentował zwycięstwo 5-1 nad Zorią w 18. kolejce Mistrzostw Ukrainy U-19.
- Czy jesteś w pełni zadowolony z dzisiejszego występu drużyny? Po pierwszej połowie wynik był wyrównany, może w przerwie musieliście wprowadzić jakieś korekty?
- Plan gry jaki mieliśmy zadziałał w obu połowach. W pierwszej połowie nasi zawodnicy wyglądali na świeższych, chociaż nie udało nam się zamienić naszych szans, a także nie trafiliśmy z szybką piłką z miejsca karnego. Mimo wszystko dobrze, że wróciliśmy do gry i w zasadzie plan gry, który mieliśmy, zadziałał. Jestem zadowolony, że chłopcy robią to, o co ich prosimy, w porównaniu do poprzedniego meczu. Dotyczy to zarówno położenia na boisku, jak i jakości tego, o co ich prosiliśmy.
- Większość zawodników tego zespołu Zoryi to wychowankowie Akademii Dynama. Dla Ciebie te mecze to swoisty podgląd na zawodników, którzy w przyszłym sezonie będą mogli wzmocnić Dynamo U19?
- Tak i widzimy, że są to mecze fundamentalne. Zawodnicy, którzy grają dla Zoryi to wychowankowie Dynama urodzeni w 2006 roku. Ci z nich, którzy osiągają lepsze wyniki, dołączą do Dynama U19 latem. Ci, którzy są lepsi, zostaną z nami, ci, którzy nie są, przejdą dalej. Naprawdę przyglądamy się tym chłopakom. Mają wewnętrzne momenty motywacyjne: każdy z nich chce udowodnić, że jest lepszy od zawodnika grającego naprzeciwko niego na tej samej pozycji.
- Oba mecze z tym zespołem w tym sezonie zakończyły się porażkami - 6-1 i 5-1. Jak ogólnie oceniłby Pan perspektywy pokolenia Dynama, które gra dla Zoryi U19?
- Niewątpliwie są to silni zawodnicy, ponieważ stanowią trzon reprezentacji U17. Ośmiu zawodników tej drużyny jest w głównej reprezentacji, ten fakt mówi sam za siebie. To obiecujący zawodnicy, choć wiadomo, że fizjologicznie nie są jeszcze w 100% gotowi na mistrzostwa U19. Grają z chłopakami, którzy są od nich starsi. Jednak w niektórych meczach ci zawodnicy osiągają wyniki i ogólnie jest to dla nich dobre doświadczenie w przygotowaniach do zespołu Dynamo U19. Dziś widzimy, że struktura klubowa Dynama w zakresie szkolenia młodych zawodników działa dobrze, a wielu wychowanków Dynama gra dla różnych klubów UPL.
- W dniu dzisiejszym Dynamo U19 zdobyło 5 bramek. Czy jesteś zadowolony z realizacji szans, w szczególności przez napastników?
- Jeśli zdobyliśmy 5, to znaczy, że zrealizowaliśmy swoje szanse. To jest dobra wiadomość. Bo jeśli nawet pamiętasz poprzedni mecz, to nie był on zbyt dobry pod względem jakości. Było kilka momentów, w których musieliśmy strzelić bramkę i wygrać mecz, ale dziś wykorzystaliśmy większość naszych szans. Jestem zadowolony, że po zdobyciu pierwszej bramki kontynuowaliśmy dyscyplinę, zdobyliśmy drugą, trzecią i czwartą bramkę i nie zatrzymaliśmy się. Nie rozluźniliśmy się, ale graliśmy dalej, do końca, aby wygrać. Teraz widzimy ten trend w Europie - strzelają po 7 bramek, a po trzeciej, czwartej, piątej nadal biegną do przodu i zachowują dyscyplinę.
- Czy zaszczepiasz to w swoich piłkarzach?
- Tak, oczywiście. Mówimy, że niezależnie od wyniku trzeba trzymać się struktury, formacji, wszystkiego, co ustaliliśmy. I, jeśli to możliwe, zdobywać bramki przy każdej okazji.