"Rozczarowanie brakiem kwalifikacji do Mistrzostw Świata 2022 jest w przeszłości, mamy nowy cel" - Mancini o starcie Włoch w eli

Wiadomości z obozu rywala reprezentacji Ukrainy w grupie kwalifikacyjnej Euro 2024. Roberto Mancini, trener reprezentacji Włoch, opowiedział o nastawieniu swojej drużyny do rozpoczynających się kwalifikacji Euro, a w szczególności do meczu pierwszej rundy selekcji - z Anglią, który odbędzie się dzisiaj w Neapolu.

Roberto Mancini

"Myślę, że Anglia to jedna z najlepszych drużyn na świecie. Mają listę wybitnych zawodników. Czeka nas ciężki mecz. Myślę jednak, że każdy wie, że nie może być łatwo.

Jeśli chodzi o nas, to przeszliśmy od wspaniałego uczucia, jakim było wygranie Euro 2020, do wielkiego rozczarowania, jakim było nie dostanie się na Mistrzostwa Świata w 2022 roku. Ale myślę, że piłka nożna jest czasem jak życie: jest trochę trudna. W futbolu, tak jak w życiu, czasami zdarzają się rzeczy, na które nie zasługujesz. Tak było z reprezentacją Włoch, która nie zasłużyła na to, by przegapić ostatni mundial.

Ale w tym samym czasie udało nam się dwukrotnie dotrzeć do fazy finałowej Ligi Narodów. Może się wydawać, że to nie ma znaczenia, ale ma.

Jeśli chodzi o naszą porażkę w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata, nie możemy powiedzieć, że drużyna była zła. To był po prostu niefortunny splot okoliczności i czynników. W tym także naszych błędów. Ale w każdym razie teraz zaczynamy wszystko od nowa i już zapomnieliśmy o rozczarowaniu: mamy nowy cel - powiedział Mancini w środę na konferencji prasowej do meczu Włochy - Anglia.

Komentarz