Andrij Szewczenko, były trener i zawodnik Ukrainy, podzielił się swoimi oczekiwaniami wobec meczu z Anglią w eliminacjach Euro 2024.
"Piłka nożna to wciąż sport numer jeden na Ukrainie. Pomaga ludziom radzić sobie z tym, co przeżywają. Odbywają się mistrzostwa, kilka drużyn przeszło do europejskich pucharów, to bardzo pomogło.
Anglia była bardzo wspierająca w ciągu ostatniego roku. Pokazali solidarność i życzliwość. Myślę, że atmosfera będzie bardzo emocjonalna i ciepła dla kibiców i drużyny. Wszyscy, od rządu Wielkiej Brytanii po społeczeństwo obywatelskie, okazali nam ogromne wsparcie od początku wojny.
Wchodząc na mecz, będzie to z pewnością wielki dzień dla naszych narodów. Pierwszego dnia wojny przeżyłem szok, nie mogłem uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Po wycofaniu się wojsk rosyjskich z Bukaresztu również byłem w szoku, widząc okropności wojny, zbrodnie, tak wiele strasznych chwil, których doświadczyliśmy od lutego ubiegłego roku.
Anglia jest silna, ale nasza drużyna jest gotowa, aby pokazać, czym jest. To będzie niewątpliwie wyjątkowy dzień. Nie ma dobrego czy złego momentu na zmierzenie się z Anglią, ponieważ oni są bardzo silni bez względu na wszystko. Nasi piłkarze nie potrzebują jednak dodatkowej motywacji. Oni wiedzą, dlaczego będą na boisku - powiedział BBC Szewczenko.