oleg Shelayev, były pomocnik reprezentacji Ukrainy w piłce nożnej, podzielił się swoimi wrażeniami na temat meczu kwalifikacyjnego do Euro 2024 Anglia v Ukraina (2-0), który odbył się wczoraj w Londynie.
"Nie trzeba nawet patrzeć na statystyki meczu, wszystko było widać na boisku. Równie dobrze mogliśmy przegrać większym wynikiem. Cztery lub pięć zdobytych bramek sprawiłoby, że bolałoby nas wszystkich, ale to było tylko 0-2. Nie za smutne i nie za żenujące.
Zwycięstwo Anglików było uzasadnione, nie ma o czym dyskutować. Anglia nie oddała meczu po zdobyciu dwóch bramek, właściwie to nie oni zaczęli grę w pierwszej kolejności. Gospodarze byli pewni swojej siły, swojej wyższości. Od pierwszych minut nie było rozmachu, nie było agresji ze strony Anglików. Mając spokojnie strzelone dwie bramki, czekali na swoje szanse. Gdyby chcieli poprawić swoją różnicę bramek w fazie grupowej, z łatwością by to zrobili - powiedział Szełemej.