argentyński internacjonał Emiliano Martinez wspomniał jedną ze swoich rozmów z kolegą z drużyny Lionelem Messim.
"To dla mnie przyjemność grać z nim. Jestem tak dumny z tych chwil, które będę opowiadał moim dzieciom i wnukom, kiedy dorosną. Ale wiesz, kiedy jesteśmy razem, on jest po prostu jednym z zawodników w reprezentacji. On jest po prostu Leo. To dlatego ta grupa piłkarzy tak dobrze się dogaduje.
Jego jedynym celem w futbolu było wygranie czegoś z reprezentacją. Zamieniłby swoje siedem Ballon d'Ors na Copa America. Słyszałem, jak mówił to z trofeum w rękach, gdy lecieliśmy z Brazylii z powrotem do Argentyny. Leo powiedział: "To jest jedyna rzecz, której chciałem w mojej karierze piłkarskiej". W tamtym momencie czułem się dumny, że pomogłem mu zrealizować jego marzenie. Na poziomie klubowym wygrał już wszystko, ale wciąż czegoś mu brakowało.
Kiedy zdasz sobie sprawę z tego, co Leo przeszedł w swojej karierze, to jest to niesamowite. Ja zacząłem późno w swojej karierze na najwyższym poziomie, ale on wygrał Mistrzostwa Świata w wieku 35 lat, podczas gdy Enzo Fernandez zdobył je w wieku zaledwie 21 lat! To pokazuje nam, że piłka nożna jest bardzo trudna. Messi będzie najlepszym graczem w historii, a on zdobył mistrzostwo świata w wieku zaledwie 35 lat!", Goal cytował Martineza.